Auta z Japonii – które najchętniej sprowadzają Polacy?
Od jakiegoś czasu można zauważyć rosnącą popularność nowego trendu na polskim rynku motoryzacyjnym – coraz chętniej sprowadzane są z auta z… Japonii. Co sprawia, że cieszy się to tak dużym zainteresowaniem? I czy jest to opłacalne? Sprawdzamy.
Auta z Japonii – czy to się opłaca?
W Polsce z roku na rok rośnie liczba salonów samochodowych, również tych luksusowych lub sportowych marek. Na rynku wtórnym nie brakuje „anglików” czy aut z Niemiec. Co więc sprawia, że Polacy swoich wymarzonych czterech kółek poszukują w Kraju Kwitnącej Wiśni?
Jak się bliżej przyjrzeć temu zagadnieniu, to właściwie nie ma się nad czym zastanowić. W Japonii można zakupić modele aut, które produkowane są tylko na rynek wewnętrzny (tzw. JDM), ponadto jest duży wybór samochód sportowych, a także… europejskich klasyków z lat 80. czy 90.
A czy to się opłaca? I tak, i nie. Faktem jest, że oferty aut sprowadzanych z Japonii są zwykle korzystniejsze cenowo, nie wspominając już o tym, że można mieć samochód, którego z dużym prawdopodobieństwem nie będzie mieć inny kierowca na polskich drogach. Ale kosztowne i kłopotliwe jest załatwienie transportu oraz wszelkich formalności. Jak to wygląda?
Jak sprowadzić auto z Japonii?
Auta z Japonii można sprowadzić na dwa sposoby. Pierwszy z nich polega na przeglądaniu aukcji dostępnych w internecie i organizacji transportu na własną rękę. O drugiej metodzie wie natomiast niewiele osób. Można skorzystać z pomocy pośredników — auta z Japonii na zamówienie sprowadza RichterMotors.com, a Twoim jedynym zadaniem jest wskazanie konkretnego modelu oraz opłacenie całego przedsięwzięcia. Wyjaśniamy, jak to przebiega w każdym z tych przypadków.
Jeśli decydujesz się na samodzielny zakup, musisz rozpocząć od poszukiwań konkretnej oferty na aukcjach internetowych. Należy dokładnie zweryfikować raport dotyczący stanu blacharskiego i technicznego, a także sprawdzić ocenę ratingową. Następnie trzeba założyć konto w portalu aukcyjnym i, nierzadko, wpłacić wadium. Na koniec „wystarczy” już tylko wygrać licytację, co wbrew pozorom nie jest takie proste. Potem trzeba zorganizować transport, opłacić cło i akcyzę. A po drodze załatwić szereg innych formalności.
Znacznie częściej poleca się skorzystanie z pomocy pośrednika. Wystarczy mu wskazać markę, model, rocznik pojazdu i inne, konkretne wymagania, a potem tylko czekać na wyniki. Ktoś inny zajmie się wyszukaniem konkretnej oferty, zorganizuje transport oraz zleci tłumaczenie dokumentów, bez czego nie uda Ci się zarejestrować pojazdu. Ty jedynie wpłacasz określone sumy oraz na koniec odbierasz auto wraz z kompletem dokumentów.
Najchętniej sprowadzane auta z Japonii
A jakie auta są chętnie sprowadzane z Japonii? Co może być sporym zaskoczeniem, odpowiedź brzmi – europejskie… Jak już wspominaliśmy wcześniej, to klasyki z lat 80., 90., najczęściej różne modele BMW, Mercedesa i Porsche. Co ciekawe, z kierownicą po „właściwej” stronie. Choć w Japonii obowiązuje ruch lewostronny, to mieszkańcy tego kraju kupują europejskie pojazdy, traktując je jako oznakę statusu i nie zmieniając w nich niczego. Ze względów praktycznych jednak rzadziej nimi jeżdżą, dzięki czemu auta te mają niskie przebiegi. Lecz, należy uważać, bo Japończycy lubią tuningować swoje pojazdy, a efekt „po” zwykle nie odpowiada europejskim gustom.
Co zrobić, żeby się niemile nie zaskoczyć? Skorzystać z usług firm, które dokładnie zweryfikują pojazd za Ciebie.